Terroryzm morski

Dodane przez admin dnia 03/21/2007 w kategorii Czym jest terroryzm? | komentarze

Obiekty światowej gospodarki morskiej i komunikacji morskiej są jedną z podstawowych elementów gospodarki globalnej. Dzisiaj drogą morską realizuje się 98% międzykontynentalnej wymiany handlowej oraz 50 % popytu na ropę naftową Europy Zachodniej. Dlatego ataki terrorystyczne na obiekty morskie gwarantują najbardziej pożądane przez terrorystów cele: straty ludzkie, straty ekonomiczne państw ofiar i gospodarki światowej, a także rozgłos w mediach siejący strach i panikę.

Paradoksalnie ataki terrorystyczne wymierzone w obiekty morskie stanowią tylko 2 % wszystkich incydentów terrorystycznych do jakich dotąd dochodziło na świecie w przeciągu ostatnich 30 lat.

W okresie powojennym, wydarzeniem które zapoczątkowało erę współczesnego terroryzmu morskiego było uprowadzenie 22 stycznia 1961 roku w pobliżu brazylijskiego portu Recife liniowca pasażerskiego Santa Maria. Ten akt w porównaniu z późniejszym ewaluowaniem działań terrorystycznych na morzu można określić mianem „miękkiego terroryzmu”. 70 rebeliantów portugalskich ze stojącym na ich czele kapitanem Galvao po porwaniu statku poprzez radio wezwało światową opinię publiczną do podjęcia kroków przeciwko rządzącej w Lizbonie juncie Salazara. Po zawinięciu do Recife w Pernambuko rebelianci oddali się w ręce władz i uzyskali azyl polityczny. Następne akty terroryzmu morskiego nie były już tylko próbą zamanifestowania światu problemu czy też żądań zamachowców bez okupienia tego krwią ofiar.

Istnieją informacje uzyskiwane przez światowe służby specjalne oraz znawców tematu i analityków badających terroryzm, że w najbliższym czasie może dojść do ataków terrorystycznych wymierzonych w tego typu obiekty.

Rok po ataku z 11 września amerykańskie służby specjalne raportowały, że około 15 statków pływających po morzach i oceanach globu jest kontrolowane przez Al Kaidę. Natomiast na listę podejrzanych jednostek trafiło nie mniej niż 50 jednostek. Statki wykorzystywane są do przewozu materiałów wybuchowych, narkotyków, pieniędzy, prowadzenia działań rozpoznawczych albo stanowią miejsce bazowania dla członków organizacji terrorystycznych. Pierwsze poważniejsze raporty o wykorzystywaniu statków, kutrów oraz jachtów przez terrorystów pochodzą z 2001 roku. Amerykańskie i norweskie służby specjalne szczegółowo badały międzynarodowe rejestry statków i udało się im wytypować kilku armatorów oraz przedstawicieli kierownictwa firm żeglugowych posiadających ścisłe kontakty z Al-Kaidą.

Na pokładzie jednego ze statków Al Kaidy – Jennifer przywieziono materiały wybuchowe, które zostały wykorzystane do budowy bomb, którymi zaatakowano dwie ambasady amerykańskie we Wschodniej Afryce w 1998 roku. W atakach zginęły łącznie 224 osoby.

Ugrupowania terrorystyczne wykorzystują również statki do transportu narkotyków, za pieniądze  ze sprzedaży których finansują swoją działalność terrorystyczną. W samym tylko grudniu 2003 roku okręty amerykańskiej straży przybrzeżnej US Coast Guard zatrzymały na Zatoce Preskiej kilka tradycyjnych arabskich łodzi dhow na pokładach których przewożono narkotyki o łącznej wartości 15 mln USD. 45 zatrzymanym, którzy stanowili załogę jednostek udowodniono ścisłe kontakty z Al Kaidą.

W ostatnich latach działania terrorystów na morzach nabrały dynamiki. Terroryści – m.in. dostrzegli skuteczność ataków samobójczych na jednostki pływające i urządzenia portowe. Pierwszy tego typu atak na amerykański niszczyciel USS Cole, pobierający paliwo w Jemenie w 2000 roku pokazał, że dwóch szahidów, 270 kg C-4 i jednostka pływająca potrafią zadać duże straty ludzkie na poziomie 17 zabitych i 40 rannych, a także bardzo poważne straty ekonomiczne związane z samym remontem okrętu. Prace przy remoncie USS Cole przeprowadzanym w suchym doku zostały oszacowane na 250 mln USD. Dodatkowo okręt został wyłączony na 14 miesięcy ze służby w linii. Następny atak samobójczy na supertankowiec MV Limburg w 2002 roku po mimo niewielu ofiar w ludziach (2 marynarzy) spowodował poważne problemy ekologiczne kiedy to wskutek rozerwania podwójnego poszycia kadłuba w morzu znalazło się 50 000 baryłek ropy. Równie wysoką skutecznością cechują się ataki na obiekty portowe, a zwłaszcza na te najbardziej wrażliwe przeładowujące ładunki niebezpieczne. Potwierdziły to ataki na terminale naftowe Khor al-Amaya (KAAOT) i Al Basra (ABOT) w Iraku w 2004 roku. Akcja będąca jedną z części planu destabilizacji Iraku naraziła iracką gospodarkę narodową na straty na poziomie 40 mln USD wynikające z zatrzymania pracy terminali. Więcej szczęścia niż załoga amerykańskiego okrętu USS Cole miała załoga innego amerykańskiego okrętu USS Sullivans, który również  w 2000 roku planowali zaatakować w ataku samobójczym terroryści z Al Kaidy. Na szczęście wskutek błędu organizatorów zamachu łodź z materiałem wybuchowym nie dopłynęła do celu. Należy się liczyć, że straty mogły być porównywalne z tymi z ataku na USS Cole.

W 2001 roku służby specjalne Singapuru udaremniły organizację ataku samobójczego na amerykański okręt przebywający z wizytą w Singapurze.  Podobnego ataku na amerykański okręt przebywający z wizytą w Malezji w 2000 roku planował również szef operacji morskich Al-Kaidy -Al- Nasheri nazywany też Morskim Księciem.

Najnowszą metodą potencjalnych działań taktycznych terrorystów na morzu są ataki podwodne.

W 2002 roku duński kontrwywiad odkrył, że na terenie tego państwa w szkołach nurkowania na kursach szkoliło się od 50 do 150 kursantów muzułmańskiego pochodzenia. Po bliższym przyjrzeniu się sprawie okazało się, że kilku z nich utrzymywało kontakty z islamskimi organizacjami ekstremistycznymi. Jeden z kursantów pochodzenia irackiego szkolący się w Eidhoven niedaleko Amsterdamu bardzo często podróżował do Północnej Afryki i krajów wspierających terroryzm islamski. Często także był gościem dwóch największych portów światowych: Rotterdamu i Amsterdamu. W 2003 roku członkowie organizacji Grupa Abu Sayyafa uprowadzili w jednej z wypoczynkowych miejscowości Malezji inżyniera z ośrodka wypoczynkowego biorąc go błędnie za instruktora nurkowania. Mężczyzna miał szkolić członków organizacji w technikach nurkowania. Również do malezyjskich służb specjalnych dotarła informacja od jednego z właścicieli szkół nurkowania w Kuala Lumpur, który powiadomił o tym, że zgłosiło się do niego kilku Malajów, którzy byli zainteresowani nauką nurkowania ale w ogóle nie interesowała ich technika dekompresji, która jest warunkiem bezpiecznego wynurzenia się spod powierzchni. Sytuacja ta przypomina analogiczną do tej kiedy to amerykańskie służby specjalne otrzymywały informacje od właścicieli szkół pilotażu o tym, że pojawili się kursanci, którzy chcą uczyć się tylko startów oraz perfekcyjnego trzymania kursu. Nie chcieli w ogóle poznawać tajników lądowania. Później tymi kursantami okazali się być porywacze samolotów z 11 września z Mohamedem Attą na czele. Amerykańskie służby ustaliły po zatrzymaniu w 2002 roku Omara al-Faruqa, szefa operacji Al Kaidy w Południowej Azji, że organizacja ta planowała atak z wykorzystaniem płetwonurków na okręt amerykański w bazie indonezyjskiej marynarki wojennej w Surabaya. Aresztowanie „mózgu operacji” pokrzyżowało realizację planu.

Organizacje terrorystyczne do ataków spod powierzchni wody mogą również używać  miniaturowych okrętów podwodnych. Okrętów takich używają już od kilku lat kartele narkotykowe do przerzutu narkotyków poza systemami obserwacyjnymi straży przybrzeżnej. Jest kilka przykładów, że organizacje terrorystyczne również weszły w posiadanie miniaturowych okrętów podwodnych. W 2000 roku kolumbijscy policjanci odnaleźli w warsztacie samochodowym nieopodal Bogoty gotowe do montażu sekcje kadłuba miniaturowego okrętu podwodnego długości 32,7 m i wyporności 200 ton.  Natomiast inne ugrupowanie terrorystyczne lankijska organizacja separatystyczna Tamilskie Tygrysy Wyzwoliciele Islamskiego Ilamu (LTTE) budowała w małych warsztatach stoczni jachtowej w Phuket i w pobliskich miejscowościach Chalong Village i Rawai Villager trzy miniaturowe okręty podwodne. Także materiały oraz dokumenty, które przejęły filipińskie siły bezpieczeństwa w zdobytych obozach Islamskiego Frontu Wyzwolenia Moro (MILF) wskazują na to, że i ta organizacja usiłowała zbudować jednostkę o długości 13,75 obsadzoną przez dwuosobową załogę mogącej transportować czterech płetwonurków bojowych.

Polska gospodarka morska także bezpośrednio odczuła działalność terrorystów na morzu. W styczniu 1990 roku został ostrzelany w pobliżu Erytrei drobnicowiec Polskich Linii Oceanicznych „Bolesław Chrobry”. W wyniku ostrzału artyleryjskiego jednostka zatonęła. Terroryści z ELF (Eritrea Liberation Front- Front Wyzwolenia Erytrei) przed zatonięciem jednostki uprowadzili całą załogę uwożąc i przetrzymując w nieznanym miejscu.

Załoga statku została uwolniona dopiero po długich i żmudnych zabiegach negocjacyjnych prowadzonych na szczeblu dyplomatycznym. Również nasza znana artystka Małgorzata Potocka z zespołem znalazła się na pokładzie porwanego w 1985 roku przez Palestyński Front Ludowy statku pasażerskiego „Achille Lauro”. Działania terrorystów na morzu poznał także polski pracownik platformy wiertniczej należącej do włoskiej firmy Eni Says na wodach Zatoki Gwinejskiej. W dniu 22 listopada 2006 roku na statek służący jako baza dla 90 osobowej załogi platformy wtargnęła grupa 10 napastników, która pod burtę dostała się szybkimi łodziami. Terroryści uprowadzili 7 osób z kadry oficerskiej i zażądali od władz firmy okupu za ich wypuszczenie. Następnie po odejściu swoimi jednostkami pływającymi od statku skierowali się rzekami w stronę dżungli. W czasie wymiany ognia w trakcie odbijania zakładników przez siły rządowe zginął jeden z zakładników, a drugi został ciężko ranny.

Wyjątkową gratką dla terrorystów jawi się atak na statek do przewozu lub system transportu LNG (płynnego gazu ziemnego). Na szczęście obiekt taki dotychczas nie był celem ataku terrorystycznego. Jednak według najbardziej pesymistycznych wizji ekspertów atak na statek do przewozu LNG o poj. 130 000 m sześciennych (standardowy statek LNG) za pomocą łodzi wypełnionej materiałami wybuchowymi lub lekkim samolotem może doprowadzić do gigantycznej eksplozji, o mocy porównywalnej z detonacją ładunku jądrowego. Strefa całkowitego materialnego zniszczenia wynosiłaby nie mniej niż 5 600 m, zaś ludzie doznawaliby jeszcze oparzeń w odległości do 10 000 m od epicentrum. Wizja ewentualnych strat jest bardzo kusząca dla organizacji terrorystycznych. Dlatego tak ważna jest profesjonalna ochrona statków i terminali LNG. Amerykanie mają w tej materii bardzo rygorystyczne przepisy m.in. wokół gazowców wprowadzono 2 milową z dziobu i milową po stronie każdej z burt i rufy strefę zakazaną dla poruszania się innych jednostek. Jednostki które wejdą w obszar ww. strefy zamkniętej mogą zostać ostrzelane przez ochronę jednostki. Dodatkowo na okres wejścia do portu gazowca ograniczany jest ruch na pobliskich lotniskach. Przed podobnym dylematem związanym ze specyficzną ochrona staną właściciele budowanego w Świnoujściu gazoportu PGNiG.

Uważa się iż następujące organizacje terrorystyczne posiadają doświadczenie bojowe, środki bojowe i  potencjał do przeprowadzenia  morskich operacji terrorystycznych:

  • Tymczasowa Irlandzka Armia Republikańska (PIRA);
  • Bojownicy Czeczeńscy;
  • Al-Gama’a al-Islamiyya;
  • Organizacje palestyńskie: Hamas, Palestyński Islamski Dżihad, Narodowy Front Wyzwolenia Palestyny- Komenda Główna, Demokratyczny Front Wyzwolenia Palestyny;
  • Libański Hezbollah;
  • Grupa Abu Sayyafa;
  • Tygrysy Wyzwoliciele Tamil Ilamu (LTTE);
  • Jamaat al-Tawhid;
  • Al Kaida;
  • Ludowy Front Wyzwolenia Sahary Zachodniej-Polisario.

Największe akty terroryzmu morskiego na świecie:

Opanowanie przez portugalskich opozycjonistów liniowca pasażerskiego Santa Maria w dniu 22 stycznia 1961 roku. Wtedy to, 70 osobowa grupa ze stojącym na ich czele przywódcą występującym jako kapitan Galvao przedstawiła swój apel radiowy, wzywając światową opinię publiczną do podjęcia stanowczych kroków przeciwko rządzącej w Lizbonie juncie Salazara. Po zawinięciu Santa Maria do Recife opozycjoniści otrzymali azyl polityczny.

Uprowadzenie w 1974 roku filipińskiego promu Laju, przez terrorystów z Ludowego Frontu Wyzwolenia Sahary Zachodniej – Polisario. Terroryści (dwóch Palestyńczyków i dwóch Japończyków) przed uprowadzeniem promu wysadzili w powietrze zbiornik z ropą w singapurskiej rafinerii firmy Shell. Po trwających kilka dni negocjacjach uzyskali wolny przelot do Kuwejtu. Tam przyłączyli się do innej grupy terrorystów, która okupowała ambasadę Japonii.

Zamach bombowy na jacht motorowy Lorda Mountbattena w 1979 roku zrealizowany przez członków PIRA (Tymczasowej Irlandzkiej Armii Republikańskiej). W wyniku eksplozji razem z członkiem rodziny królewskiej zginęły 4 osoby.

Porwanie Achille Lauro w 1985 roku przez Palestyński Front Ludowy. Czterech terrorystów żądało, uwolnienia 50 aktywistów arabskich więzionych w Izraelu. Mimo dopuszczenia się zabójstwa jednego z pasażerów (zastrzelony i wyrzucony później za burtę turysta amerykański żydowskiego pochodzenia Leon Klinghoffer)., terroryści wynegocjowali jednak zgodę Kairu  na bezpieczny odlot i przelot do Tunezji. W czasie lotu egipski Boeing 737 z terrorystami został przechwycony przez amerykańskie myśliwce, które wystartowały z pokładu lotniskowca Saratoga. Myśliwce zmusiły samolot z terrorystami aby wylądował na Sycylii w bazie NATO w Sigonella. Po wylądowaniu terrorystów aresztowali włoscy karabinierzy.

Porwanie tureckiego promu pasażerskiego na Morzu Czarnym w 1996 roku, kiedy to 9 uzbrojonych rebeliantów czeczeńskich przetrzymywało przez 2 dni 255 pasażerów, zwracając uwagę świata na problem czeczeński.

Uprowadzenie 11 lipca 1998 roku przez niezidentyfikowanych do dziś terrorystów  statku wycieczkowego City of Poros. Kiedy terroryści nie zapanowali nad pasażerami i załogą, otworzyli do nich ogień z broni automatycznej. Ostrzał spowodował na pokładzie  panikę, co umożliwiło terrorystom ucieczkę przez wtopienie się w tłum przerażonych pasażerów. W wyniku akcji wymierzonej w City of Poros śmierć i poważne obrażenia odniosło 89 osób. Do akcji przyznała się fundamentalistyczna organizacja pod nazwą Święta Wojna Islamska.

Atak samobójczy na USS Cole w 2000 roku, kiedy to dwóch terrorystów uderzyło „koniem trojańskim” łodzią przypominającą tabor portowy wypełnioną blisko 270kg materiału wybuchowego C4 w okręt amerykański manewrujący na redzie portu Yemeniu w Adenie.W wyniku ataku terrorystycznego do którego przyznała się Al Kaida zginęło oprócz dwóch „morskich szahidów” 19 marynarzy amerykańskich , a 39 innych zostało rannych.

Atak samobójczy na supertankowiec MV Limburg w 2002 roku, kiedy to w wyniku podobnego „konia trojańskiego” przewożącego na swoim pokładzie ok.100- 200 kg TNT zaatakowano na redzie portu Yemen tankowiec wiozący około 297 000 baryłek ropy. W wyniku ataku doszło do przebicia podwójnego kadłuba tankowca i oprócz pożaru, który zajął jednostkę w morzu znalazło się 50 000 baryłek ropy. W ataku zginęło oprócz terrorysty zamachowcy dwóch członków załogi. Odpowiedzialność za atak przyjęła tak jak w przypadku ataku na USS Cole organizacja Al Kaida.

Zatrzymanie przez izraelskie siły zbrojne frachtowca Karin A na Morzu Czerwonym, który przewoził sprzęt wojskowy pochodzenia radzieckiego i irańskiego m.in. pociski typu Katiusha, pociski przeciwpancerne, miny, karabinki snajperskie, amunicje i inny sprzęt bojowy o wartości blisko 2 ton. Sprzęt bojowy o wartości 100 milionów USD miał trafić w ręce Jasera Arafata, a następnie być wykorzystany do ataków na cele izraelskie na terytorium okupowanym.

Zatrzymanie w 2003 roku przez izraelskie siły zbrojne egipskiego trawlera Abu Hassan, którego szyper zwerbowany przez Hezbollah przewoził sprzęt bojowy dla tej libańskiej organizacji terrorystycznej. Na pokładzie zatrzymanego przez izraelskich komandosów morskich trawlerze w odległości 35 Mm od Haify znaleziono m.in. zapalniki do 122 milimetrowych rakiet Qassam, zapalniki elektroniczne, kasety VHS z filmami szkoleniowymi dla „szahidów” oraz dwa zestawy filmów na CD-ROMs o samodzielnej budowie bomb.

Atak na terminale naftowe Khor al-Amaya (KAAOT) i Al Basra (ABOT) w Iraku w 2004 roku. Atak przeprowadzono przy użyciu małej łodzi wypełnionej materiałem wybuchowym kierowanej przez szahida (podobnie jak przy ataku na USS Cole i MV Limburg). Akcja terrorystyczna była jedną z części planu destabilizacji Iraku w wyniku której zginęły 3 osoby, a koszty związane z zatrzymaniem pracy terminali przez 2 dni oszacowano na około 40 milionów USD. Do przeprowadzenie zamachów przyznały się dwie organizacje terrorystów islamskich: Jamaat al – Tawhid i Walczący Dżihad.

Atak bombowy na filipiński prom Superferry 14 w 2004 roku. Członkowie grupy Abu Sayyafa poprzez eksplozję 5 kg ładunku TNT wniesionego na pokład w sprzęcie fotograficznym spowodowali śmierć 119 pasażerów i członków załogi, a ranili 300 osób.

Atak samobójczy w porcie Ashod w 2004 roku w Izraelu. Dwóch szahidów przemyciło na teren portu w zamkniętym kontenerze materiały wybuchowe na 4 godziny przed rozpoczęciem ataku. Następnie po odzyskaniu materiałów wybuchowych i nałożeniu ich na siebie zdetonowali się wśród pasażerów portu zabijając w ten sposób 10 osób pochodzenia izraelskiego. Do ataku przyznały się Hamas i Brygady Męczenników Al-Aksa.

Ostrzelanie 3 rakietami typu Katiusha amerykańskiego okrętu USS Ashland w porcie Aqaba w Jordanie w 2005 roku. W wyniku ataku rakietowego zostały ostrzelane 2 okręty amerykańskie, rakiety jednak nie trafiły celu, a trzecia wylądowała niedaleko portu lotniczego Eliat. W wyniku ataku rakietowego zginęła jedna przypadkowa osoba. Do organizacji i przeprowadzenia ataku przyznała się Al Kaida. Po ataku w internecie organizacja ta na swoich stronach umieściła przesłanie: ”Zionists are a legitimate target”.


Opracował: Kmdr ppor. Sebastian Kalitowski – były dowódca grupy specjalnej płetwonurków w jednostce specjalnej marynarki wojennej „Formoza”, w latach 2003-2005 realizował zadania bojowe w ramach misji w Kosowie, a także ekspert pierwszej polskiej firmy w dziedzinie „maritime security” – Maritime Safety & Security, która doradza w dziedzinie bezpieczeństwa morskiego: ochrony obiektów portowych i jednostek pływających przed atakami terrorystycznymi oraz szkoli załogi statków jak  zachować się w przypadku gdy już dojdzie do ataku terrorystycznego lub pirackiego.

Comments are closed.