Jaser Arafat (Abu Ammar) – terrorysta i polityk

Dodane przez admin dnia 01/22/2004 w kategorii Sylwetki terrorystów | Komentarze

Właściwie nazywa się Muhammad Abed Rauf Arafat al-Kudwa al-Husejni (ur. 1929 rok). W przeszłości używał też nazwiska Abu Ammar – to pseudonim z czasów terrorystycznej walki z Izraelem. Od dziecka interesował się polityką. Walczył w czasie I wojny izraelsko-arabskiej /1947 – 48/. Po klęsce Arabów został wysiedlony rejon Gazy /1948/. W końcu osiedla się w Kairze. Tam podczas studiów przechodzi intensywne szkolenie wojskowe – szczególnie z zakresu używania materiałów wybuchowych. Zakłada Organizację Studentów Palestyńskich.

W 1956 ponownie staje do walki – tym razem jako oficer armii egipskiej walczy z wojskami brytyjskimi i francuskimi podczas kryzysu sueskiego. Przeprowadza się do Kuwejtu – nie przerwał jednak działalności politycznej. W 1965 roku był jednym z założycieli zbrojnej organizacji palestyńskiej AL.-FATAH – która otwarcie wzywała do walki z Izraelem. Rozpoczyna działalność terrorystyczną. Wkrótce opuszcza Kuwejt i wyjeżdża do Algierii. Na początku 1969 roku obejmuje przywództwo nad ORGANIZACJĄ WYZWOLENIA PALESTYNY, formacji grupującej różne ugrupowania palestyńskiego ruch narodowego. Szefem OWP Arafat jest do dzisiaj. Czytaj wiecej »

Polska w kontekście zjawiska terroryzmu

Dodane przez admin dnia 12/16/2003 w kategorii Antyterroryzm, Przeciwdziałanie terroryzmowi w Polsce | Komentarze

Nasz kraj miał dotychczas minimalne doświadczenia w konfrontacji z terroryzmem politycznym (tym bardziej o wymiarze międzynarodowym) i szczęśliwie nie był obiektem ataków grup ekstremistów muzułmańskich.

Jedynym incydentem o podłożu terrorystycznym była próba zabójstwa w 1981 r. w hotelu Victoria w Warszawie, Palestyńczyka Abu Dauda – oskarżanego przez Mossad o udział w zamachach terrorystycznych na terenie Izraela.

W latach 70. i 80-tych ubiegłego wieku Polska była wykorzystywana przez wspierające terroryzm państwa arabskie oraz OWP, jako miejsce rekonwalescencji i kształcenia sympatyków i członków organizacji terrorystycznych czy partyzanckich. W przeciwieństwie do innych krajów b. bloku wschodniego (np. Bułgaria czy NRD), Polska nie wspierała jednak w sposób bezpośredni działalności terrorystów. W naszym kraju nie były organizowane obozy szkoleniowe dla terrorystów, nie otrzymywali oni też broni i wyposażenia. Ówczesne władze tolerowały jednak sam pobyt terrorystów. Za ich cichym przyzwoleniem emisariusze grup arabskich organizowali środki finansowe na działalność terrorystyczną, jak też kupowali w naszym kraju broń i amunicję wykorzystywaną w późniejszych zamachach.

Czytaj wiecej »