POGROMCY TALIBÓW
Oddziały mudżahedinów z Sojuszu Północnego prą niczym lawina. W ciągu ostatnich kilku dni opanowali 40 procent terytorium Afganistanu, zajęli miasta Mazar-i Sharif, Herat, Kala-i-Nau, wkroczyli do stolicy. Skąd się wzięli?
Sojusz Północny narodził się dwukrotnie. Po raz pierwszy 21 marca 1992 r. w Mazar-i-Sharif, kiedy to pięć ugrupowań zbrojnych zjednoczyło siły, stawiając sobie za cel stawia sobie nie tylko obalenie postkomunisty Najibullaha, ale też przełamanie hegemonii Pasztunów. Wszyscy bowiem uczestnicy koalicji reprezentowali mniejszości etniczne. Do najważniejszych należało Jamiat-i Islami (Stowarzyszenie Islamskie) prof. Burhanuddina Rabbaniego i Ahmeda Shaha Massuda, które miało oparcie wśród Tadżyków w dolinie Panczsziru i wokół Heratu. Hezb-e Wahdat (Partia Jedności) Karima Khalilego skupiała szyickich Hazarów. Szczególną rolę odgrywał Narodowy Ruch Islamski (Jumbish-i Milli-yi Islami) Abdula Rashida Dostuma. Powstał on z milicji uzbeckiej, która dotąd zwalczała mudżahedinów, ale która w marcu 1992 r. wypowiedziała posłuszeństwo prezydentowi Najibullahowi – Pasztunowi.