Najbardziej narażone na atak terrorystyczny obiekty w Polsce

Dodane przez admin dnia 03/16/2004 w kategorii Antyterroryzm, Przeciwdziałanie terroryzmowi w Polsce | Komentarze

Polska, w przeciwieństwie do krajów zachodniej Europy oraz Ameryki Północnej, jest krajem stosunkowo mało zagrożonym wielkimi i spektakularnymi atakami terrorystycznymi. Jakkolwiek nie należy zapominać, że niebezpieczeństwo takie istnieje.

Nasz kraj jest nieprzygotowany na tragedię, w której zginąć mogłoby więcej niż kilkadziesiąt osób. Z tego też powodu wydaje się być wyśmienitym celem przyszłych ataków. Warto jednak zauważyć, że do tej pory terroryści islamscy nie atakowali Europy Środowej. To może się zmienić za sprawą prowadzonej polityki popierającej wojnę z terroryzmem, prowadzoną przez USA, mimo iż Polska czy inne kraje regionu, nie zostały bezpośrednio zaatakowane.

Szukając najbardziej zagrożonych celów należy zacząć myśleć jak terrorysta. Najpierw trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie: jak jest cel planowanego ataku – co chce się nim osiągnąć? Wyodrębnić możemy dwa główne cele: 1) realny cel polityczny (np. uwolnienie przetrzymywanych więźniów, dymisja urzędnika, zmiany na scenie politycznej, zmiana wyroku sądu), lub 2) nierealna zmiana polityki, bądź unicestwienie jak największej ilości osób „z zemsty” (np. atak bombowy, lub z użyciem WMD [broni masowego rażenia]). Do realizacji pierwszego typu celów terroryści mogą użyć zakładników, bądź też groźby podłożenia ładunku wybuchowego. Głównym wyznacznikiem będzie tu stopień poświęcenia uczestników tego zamachu: oni nie chcą zginąć. Drugi typ celów jest troszkę odmienny – skierowany, aby wywołać jak największą liczbę ofiar. Atak taki może przyjąć różne formy, cechuje go jedno: nie jest to już groźba, ale realne użycie przemocy, łączące się z ofiarami. Przykładem tego typu operacji mogą być przede wszystkim zamachy bombowe (różnego typu, także przeprowadzane przez zamachowców samobójców). Polska, póki co, nie jest zagrożona pierwszym typem celów, dlatego też skupię się na drugim, trudniejszym do zapobiegnięcia.
Czytaj wiecej »