Polska w UE – korzyści w walce z terroryzmem
Wpływ działań podejmowanych na forum Unii Europejskiej na kształt polskiego systemu przeciwdziałania terroryzmowi jest większy, niż się powszechnie uważa. Często umyka to uwadze badaczy i ekspertów. W powszechnym społecznym odbiorze Unia zajmuje się głównie kwestiami rolnictwa, gospodarki, umożliwia przepływ osób i kapitału. Jej znaczenie na polu bezpieczeństwa nie jest powszechnie znane. Warto to zmienić – w zakresie sprawiedliwości i spraw wewnętrznych Unia robi sporo, a walka z terroryzmem stanowi jeden z jej priorytetów.
Podejmowane na jej forum decyzje dotyczą bardzo szerokiego zakresu spraw: rozwiązań prawnych i organizacyjnych, procedur działania oraz możliwości przeciwdziałania i ścigania terrorystów. Rozwiązania ‘europejskie’ w sposób istotny wzbogacają i wzmacniają polski system.
W czasie, gdy terroryści działają ponad granicami i perfidnie wykorzystują zalety globalizacji, a w Europie panuje swoboda przepływu osób, towarów, informacji i kapitału – bezpieczeństwo demokratycznego, otwartego państwa zależy od jego możliwości współdziałania z innymi partnerami oraz od tego, czy grupa państw potrafi wypracować wspólne mechanizmy, standardy i rozwiązania. Polska, jako członek Unii znalazła się w klubie, który chce i może zrobić sporo dla zwalczania najważniejszych zagrożeń. Panuje jasna zasada: dbamy o bezpieczeństwo partnerów i własne, bo wszyscy jesteśmy tak silni jak najsłabsze ogniwo systemu.
Współpraca na forum UE wobec zjawiska terroryzmu ma bardzo dynamiczny charakter. Ważnym impulsem były zamachy w Madrycie w marcu 2004 r., w następstwie których przyjęto Deklarację o zwalczaniu terroryzmu oraz szczegółowy Plan Działania. Plan zawiera szereg zadań – zarówno dla UE jak i jej państw członkowskich – odnoszących się do poniższych celów w zakresie walki z terroryzmem:
- wzmocnienia międzynarodowej współpracy;
- uderzenia w źródła finansowe terroryzmu;
- rozwoju możliwości działania UE i państw członkowskich;
- ochrony transportu międzynarodowego;
- rozwoju zdolności reagowania na akty terrorystyczne;
- ograniczenia rekrutacji do ugrupowań terrorystycznych;
- wsparcia państw trzecich, szczególnie istotnych dla rozwoju zjawiska terroryzmu.
Jak widać zakres planowanych działań jest niezwykle szeroki – obejmuje zagadnienia nie tylko tradycyjnie pojętego bezpieczeństwa, ale też kwestie finansów, ochrony zdrowia, zarządzania kryzysowego, polityki zagranicznej, integracji społecznej itp. Dużą rolę w porządkowaniu tych prac odgrywa powołany po zamachach w Madrycie Koordynator ds. Zwalczania Terroryzmu (Holender Gjis de Vries). Po polskiej stronie w realizację przyjętego programu zaangażowanych jest szereg instytucji i służb (ABW, AW, MSWiA i podległe mu Policja, Straż Graniczna, BOR, Państwowa Straż Pożarna, Urząd Repatriacji i Cudzoziemców, następnie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Ministerstwo Obrony Narodowej, Ministerstwo Finansów, Ministerstwo Infrastruktury, Ministerstwo Zdrowia i inne). Już samo wyliczenie obrazuje skalę i zasięg działań.
Jednym z elementów oceny wiarygodności państwa i jego przygotowania do walki z terroryzmem jest proces ‘partnerskiej oceny’ peer evaluation. Polska, podobnie jak wszystkie pozostałe państwa UE, poddała się tej procedurze. Wobec przyszłych członków UE – Bułgarii i Rumunii – procedura trwa.
Proces peer evaluation ma wiele zalet: pozwala obiektywnie (z zewnątrz) ocenić narodowy system walki z terroryzmem, poszukiwać rozwiązań dla całej Europy, a także promować najlepsze pomysły i doświadczenia. Na bazie raportów narodowych powstaje jeden, ogólny – dla całej Unii.
Przebieg peer evaluation i dotychczasowa aktywność naszego kraju na forum UE pozwala na ostrożny optymizm. Polskie służby cieszą się zaufaniem unijnych partnerów, uważane są za poważnego i wiarygodnego uczestnika unijnej współpracy. Polska stanowi ogniwo, które z pewnością w wielu aspektach można i należy wzmocnić, ale w ogólnym rozrachunku jest solidnym elementem europejskiego systemu.
Polska, jako państwo członkowskie ma nie tylko szereg zadań i zobowiązań, ma również prawo korzystać z funkcjonujących w unijnym klubie mechanizmów, np. Europol. W ramach tej instytucji przywrócono do życia specjalną grupę zadaniową ds. terroryzmu zrzeszającą ekspertów od tego zjawiska z państw członkowskich (Counter Terrorism Task Force – podobny zespół działał po zamachach 11 września). Policja utrzymuje z grupą kontakt poprzez oficera łącznikowego przy Europolu. Ponadto, funkcjonują tzw. pliki analityczne (analisys work file) dot. terroryzmu służące do gromadzenia i wymiany danych o prowadzonych postępowaniach, osobach etc. W ramach Europol prowadzi się prace analityczne, które mają zsumować i uporządkować informacje o terroryzmie.
W ostatnim półroczu wzmocniono też możliwości działania unijnego centrum sytuacyjnego SitCen, które jest odpowiedzialne za wymianę i analizę danych dotyczących zagadnień bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego, w tym terroryzmu. Polska jest reprezentowana w pracach tego gremium. SitCen jest autorem ciekawych opracowań, które mają na celu nie tylko usystematyzowanie wiedzy zebranej od poszczególnych państw, lecz też analizę i przewidywanie rozwoju zdarzeń.
Ważnym – choć trudno mierzalnym – ‘zyskiem’ z unijnej współpracy jest wymiana doświadczeń i nawiązywanie kontaktów. Przedstawiciele Polski biorą udział w szeregu międzynarodowych spotkań (grupy robocze, konferencje, szkolenia) i uczestniczą w wymianie informacji dot. zjawiska terroryzmu. Możliwość bezpośredniego kontaktu z ekspertami najlepszych europejskich służb jest nieoceniona.
Polska rzetelnie wypełnia unijne postanowienia w zakresie związania się umowami międzynarodowymi i zmianami prawa. Wprowadzono definicję przestępstwa o charakterze terrorystycznym (art. 115 § 20 kk), bez którego trudno wyobrazić sobie jakikolwiek spójny system przeciwdziałania temu zjawisku. To także dzięki decyzjom podjętym na forum UE w Europie funkcjonuje Europejski Nakaz Aresztowania czy możliwość powoływania Wspólnych (międzynarodowych) Zespołów Śledczych. Trwają prace nad Europejskim Nakazem Dowodowym oraz nad rozwiązaniami dotyczącymi wymiany informacji pomiędzy organami ścigania (planowany koniec prac w grudniu 2005 r.), wymianie informacji dot. terroryzmu (planowany koniec prac we wrześniu 2005 r.) i przechowywaniu danych telekomunikacyjnych. Będą to kolejne ważne narzędzia w walce z terroryzmem.
Palącym problemem, którego dotyczą obecnie intensywne prace ekspertów na forum UE, jest radykalizacja i rekrutacja terrorystów. Zamach w Londynie, który przeprowadzili sprawcy mający brytyjskie obywatelstwo dowodzą, że drugie i trzecie pokolenie muzułmanów zamieszkujących Europę jest podatne na fundamentalizm i fanatyzm. Potrzebne są pomysły, które pomogą z jednej strony wyeliminować źródła radykalnej propagandy (strony internetowe, działalność charyzmatycznych duchownych), a z drugiej lepiej zintegrować muzułmańską młodzież ze społeczeństwem. Strategia UE w zakresie walki z radykalizacją i rekrutacją ma zostać opracowana do końca bieżącego roku.
Zamach 7 lipca 2005 r. były kolejnym sygnałem do intensyfikacji prac na forum europejskim. Trzeba zaznaczyć, że w dokumentach przyjętych po zamachach londyńskich nie zaproponowano nowych rozwiązań – wszystkie niezbędne instrumenty zostały już wcześniej wstępnie opracowane i przedstawione. UE ma odpowiednie narzędzia i struktury do walki z terroryzmem – konieczna jest tylko finalizacja prac legislacyjnych, wzmocnienie istniejących instytucji i lepsze ich wykorzystanie.
Reasumując, trzeba powiedzieć, że działania na forum UE stanowią istotną wartość dodaną, pozwalają bowiem na:
- wymianę informacji (za pomocą systemów łączności, na forum dwu i wielostronnym);
- wymianę doświadczeń i wiedzy, udoskonalanie systemów narodowych (proces peer evaluation);
- wypracowanie wspólnych dla 25 państw mechanizmów prawnych (nakaz aresztowania);
- analizę danych i opracowanie raportów z perspektywy Europejskiej (Europol, SitCen);
- poszukiwanie rozwiązań złożonych problemów społecznych związanych z bezpieczeństwem (radykalizacja i rekrutacja);
- prace nad wspólnymi standardami bezpieczeństwa (finansowanie badań naukowych nad ochroną infrastruktury krytycznej).
Unia nie ma „złotego pomysłu” na zwalczanie terroryzmu. Takiego pomysłu nie ma nikt. Jest to zagadnienie zbyt złożone, dotyka zbyt wielu płaszczyzn, by było na nie jedno, proste rozwiązanie. Trzeba natomiast szukać nowych instrumentów prawnych, które pozwolą skuteczniej ścigać sprawców, ograniczać ich propagandę, finansowanie i rekrutację. Potrzebna jest wymiana wiedzy i doświadczeń, wspólne szkolenia, ochrona infrastruktury krytycznej, międzynarodowe ćwiczenia i symulacje, łączenie baz danych etc. Unia to wszystko robi – tak dobrze, jak tylko może to robić biurokratyczna machina skupiająca 25 równoprawnych członków. Na wielu polach sporo już osiągnięto – na wielu trzeba pracować dalej i szukać nowych możliwości.
Te europejskie starania są ważne i mają bezpośredni wpływ na polski system, nasze krajowe rozwiązania i możliwości działania. Warto o tym pamiętać.
autor: Michał Narojek
Michał Narojek jest pracownikiem Departamentu Współpracy Międzynarodowej MSWiA, absolwentem Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych (Instytut Stosunków Międzynarodowych) UW; Wydziału Prawa i Administracji UW oraz Studium Bezpieczeństwa Narodowego.
Opracowanie odzwierciedla wyłącznie prywatne poglądy autora i nie może być utożsamiane z instytucją w której pracuje.