Jak zachowac się w sytuacji zagrożenia terrorystycznego – wywiad
WYWIAD Z NADKOM. KRZYSZTOFEM LIEDELEM, NACZELNIKIEM WYDZIAŁU DS. TERRORYZMU W DEPARTAMENCIE BEZPIECZEŃSTWA I PORZĄDKU PUBLICZNEGO MSWiA
Żyjemy w czasach poważnego zagrożenia zamachami terrorystycznymi. Co może zrobić każdy z nas, żebyśmy wszyscy byli bardziej bezpieczni?
K.L.: Przede wszystkim należy zawsze zwracać baczną uwagę na to, co się wokół nas dzieje. Dotyczy to przede wszystkim miejsc publicznych, np.: supermarketów, środków komunikacji publicznej, imprez masowych.
Sygnałem ostrzegającym o niebezpieczeństwie może być kilka rzeczy, wśród nich:
- nietypowe, rzucające się w oczy zachowanie osób,
- pozostawione bez opieki przedmioty: paczki, torby, pakunki,
- samochody, a zwłaszcza furgonetki, parkujące w nietypowych miejscach, tj. w pobliżu kościołów i miejsc organizowania imprez masowych i zgromadzeń.
Co zrobić, jeśli zauważymy w swoim otoczeniu któryś z wymienionych przez Pana niepokojących sygnałów?
K.L.: Jedną z najważniejszych zasad, które powinniśmy stosować jest zasada nie zastępowania służb bezpieczeństwa i porządku publicznego. W pierwszym rzędzie należy powiadomić stosowne służby (policję, straż miejską, administratora obiektu). Jeśli powodem potencjalnego zagrożenia jest pozostawiony bez opieki przedmiot, nie należy próbować go przenieść, ani dotykać.
Jak należy się zachować w czasie zagrożenia terrorystycznego, po ogłoszeniu alarmu, albo jeśli zostanie zarządzona ewakuacja miejsca, w którym się znajdujemy?
K.L.: W tym wypadku najważniejsze, o czym musimy pamiętać, to zachowanie spokoju. Kiedy zostanie ogłoszona ewakuacja zachowajmy spokój i bezpiecznie, bez paniki opuszczajmy niebezpieczną strefę. Następna bardzo ważna zasada postępowania to bezwzględne stosowanie się do poleceń osób kierujących operacją, jeśli dojdzie do akcji ewakuacyjnej lub ratowniczej.
Ostatnia rzecz, o której warto pamiętać, to wspomniane już przeze mnie unikanie prób zastępowania służb bezpieczeństwa i porządku publicznego. Jeśli znajdziemy się w sytuacji bezpośredniego zagrożenia, nie próbujmy udawać bohaterów, reagowanie pozostawmy profesjonalistom (policji, straży pożarnej, pogotowiu ratunkowemu).
Jak postąpić, jeśli w miejscu, w którym się znajdujemy zaistnieje podejrzenie podłożenia ładunku wybuchowego?
Jeżeli dowiemy się o podłożeniu ładunku wybuchowego lub znajdziemy przedmiot niewiadomego pochodzenia i podejrzewamy, że może to być bomba lub inne niebezpieczne urządzenie, powinniśmy to natychmiast zgłosić służbom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo na tym terenie. Może to być najbliższa jednostka policji, straży miejskiej lub administrator obiektu.
Zawiadamiając policję podajmy informacje dotyczące rodzaju zagrożenia i ich źródło informacji, a także opis miejsca i wygląd przedmiotu.
Co możemy zrobić w takiej sytuacji dla osobistego bezpieczeństwa?
Na wypadek, gdyby miało się okazać, że zagrożenie jest realne, to należy pomyśleć o drogach, którymi w pośpiechu można się ewakuować z budynku, metra lub innych zatłoczonych miejsc. Trzeba zwrócić uwagę na ciężkie lub łatwo tłukące się przedmioty, które mogą być przesunięte podczas wybuchu. W celu ułatwienia ekipom specjalistów sprawdzania pomieszczeń, w których się znajdujemy, zapamiętajmy elementy z najbliższego otoczenia.
Na co dzień, aby zapobiegać powstawaniu zagrożeń i sytuacji alarmowych trzeba pamiętać, aby nie przyjmować od obcych osób żadnych pakunków, nie pozostawiać własnego bagażu bez opieki.
Jak się zachować po otrzymaniu informacji o podłożeniu lub groźbie podłożenia bomby?
Do czasu przybycia policji należy zabezpieczyć zagrożone miejsce, zachowując elementarne środki bezpieczeństwa. Pamiętajmy o tym, że po przybyciu policji na miejsce incydentu bombowego, przejmuje ona dalsze kierowanie akcją, w związku z tym należy bezwzględnie wykonywać polecenia policjantów.
Jeśli brak informacji o konkretnym miejscu podłożenia bomby użytkownicy pomieszczeń powinni sprawdzić swoje miejsce pracy, być może uda się znaleźć przedmioty nieznanego pochodzenia. Pamiętajmy cały czas również o tym, że podejrzanych przedmiotów nie wolno dotykać. Ciekawość jest niebezpieczna – jak najszybciej oddalmy się z miejsca zagrożonego wybuchem. Identyfikacją ładunku wybuchowego zajmą się wyspecjalizowane jednostki i komórki organizacyjne policji.
Po ogłoszeniu ewakuacji w miejscu pracy należy je opuścić, zabierając rzeczy osobiste (torebki, siatki, nesesery).
W przypadku włączenia parkingu dla pojazdów w strefę zagrożenia, nie ratujmy na siłę swojego samochodu (dotyczy to również innych cennych przedmiotów) – życie jest ważniejsze.
Procedury te obowiązują także we wszystkich rodzajach transportu publicznego.
Co robić w trakcie, jeśli znajdziemy się w sytuacji bezpośredniego zagrożenia przez przestępców – terrorystów i znajdziemy się w centrum operacji antyterrorystycznej prowadzonej przez wyspecjalizowane jednostki policji?
K.L.: Starajmy się uspokoić, akcja zawsze wywołuje zamieszanie i panikę, ludzie są w szoku. Dlatego nie uciekajmy, połóżmy się na podłodze i spróbujmy znaleźć jakąś osłonę, trzymajmy ręce na głowie do końca operacji. Słuchajmy rozkazów i instrukcji grupy antyterrorystycznej i nie zabierajmy jej czasu na zadawanie zbędnych pytań.
W wypadku użycia gazów łzawiących nie trzyjmy oczu, a w razie strzelaniny połóżmy się na ziemi lub schowajmy za jakimś przedmiotem.
Nie uciekajmy z obiektu, dopóki nie zostanie wydany rozkaz wyjścia – w takiej sytuacji można zostać wziętym za terrorystę. W chwili wyzwolenia wychodźmy jak najszybciej, nie zatrzymujmy się dla zabrania rzeczy osobistych, zawsze istnieje ryzyko wybuchu lub pożaru. Spróbujmy się zidentyfikować (przedstawić), bądźmy jednak przygotowani na ostre traktowanie ze strony ekipy ratunkowej – dopóki nie zostaniemy formalnie zidentyfikowani jako zakładnicy, jesteśmy traktowani jako potencjalni porywacze.
Jak postępować w przypadku znalezienia się w grupie zakładników?
K.L.: Najważniejszą zasadą w takiej sytuacji jest stosowanie się do poleceń napastników i nie stawianie oporu. Dyskutowanie z napastnikami lub bunt mogą tylko pogorszyć sytuację. Najważniejszym zadaniem zakładnika jest przetrwanie i oczekiwanie na akcję wyspecjalizowanej jednostki ratowniczej.
Jeśli znajdziemy się wśród zakładników starajmy się zwrócić uwagę napastników na fakt, że mają do czynienia z ludźmi. Bądźmy spokojni, naturalni, znajdźmy postawę pośrednią między agresją a pasywnością i uległością. Nie bądźmy „utrapieniem” dla napastników. Pamiętajmy, że sytuacja może trwać długo – postarajmy się rozwinąć u siebie potrzebę przetrwania. Aby minimalizować ryzyko nie wykonujmy gestów zwracających uwagę porywaczy, nie zadawajmy pytań, nie patrzmy w oczy terrorystom, bądźmy im posłuszni bez dyskusji. Pytajmy zawsze o pozwolenie, np. gdy chcemy wstać lub otworzyć torbę, na żądanie terrorystów oddajmy im przedmioty osobiste. Usuńmy (wyrzućmy) wszelkie oznaki władzy, zajmowania ważnej pozycji.
Zapamiętajmy szczegóły dotyczące porywaczy i otoczenia – może to pomóc w uwolnieniu pozostałych zakładników oraz identyfikację porywaczy przy aresztowaniu.
Dziękuję za rozmowę.
K.L.: Dziękuję.